Pasażerowie odlatujący do Stanów Zjednoczonych z Centralnego Portu Komunikacyjnego nie będą mogli korzystać z procedury preclearance. Wdrożenia ułatwień nie planowały poprzednie władze spółki CPK, a decyzję podtrzymuje nowy zarząd. Rozwiązanie kontroli wstępnej działa obecnie tylko na dwóch lotniskach w Unii Europejskiej oraz m.in. w Abu Zabi.
Procedura preclearance (kontrola wstępna) jest strategicznym rozwiązaniem stosowanym przez administrację Stanów Zjednoczonych Ameryki, która pozwala na przejście przez amerykańskie procedury imigracyjne jeszcze na wylotowym lotnisku, tuż przed wejściem na pokład samolotu lecącego do USA. Rozwiązanie ma na celu usprawnienie procedur granicznych, zmniejszenie zatorów w amerykańskich portach lotniczych i ułatwienie podróży na lotniskach, na których nie ma wystarczającej liczby punktów imigracyjnych i celnych dla lotów komercyjnych.
Krajowy (międzynarodowy) pasażer Kontrola wstępna przed lotem do Stanów Zjednoczonych oznacza, że pasażerowie takiego rejsu, przylatując do USA, są traktowani jak podróżni lotów wewnętrznych, czyli nie muszą odbywać procedur imigracyjno-celnych. Wdrożenie rozwiązania – jak wskazuje Biuro Prasowe CPK – wiąże się m.in. z koniecznością wyznaczenia pod strefę preclearance części terminala pasażerskiego, finansowania stałej obecności amerykańskich urzędników emigracyjnych na lotnisku i stałego operowania amerykańskich linii lotniczych realizujących połączenia do USA.
Działająca od 1952 roku procedura preclearance udowodniła korzyści wszystkim głównym zainteresowanym stronom w branży podróży lotniczych. Amerykańskie władze wyraziły zgodę, aby procedury imigracyjne były dokonywane poza terytorium USA na 15 lotniskach w sześciu krajach. Z kontroli wstępnej można skorzystać w Irlandii (Dublin i Shannon), Kanadzie (Calgary, Edmonton, Halifax, Montreal, Ottawa, Toronto, Vancouver, Wiktoria i Winnipeg), a także w potach lotniczych na Arubie, Bahamach (Nassau) czy Bermudach.
Procedurę preclearance wdrożyło także lotnisko w Abu Zabi, z którego operacje do i z Stanów Zjednoczonych wykonują wyłącznie emirackie linie lotnicze Etihad, które oferują rejsy między stolicą Zjednoczony Emiratów Arabskich a Atlantą, Bostonem, Chicago, Nowym Jorkiem i Waszyngtonem D.C. Z amerykańskiej „wielkiej trójki” jedynie United Airlines wykonują loty do Dubaju, a American Airlines i Delta Air Lines są na tym rynku nie obecne, co jest efektem bojkotu umowy o otwartym niebie między USA a państwami z Zatoki Perskiej vel Arabskiej. Argument spółki CPK o stałej obecności amerykańskiego przewoźnika jest więc nie trafiony.
Bez ułatwień w CPK Komponent lotniczy Centralnego Portu Komunikacyjnego ma być najnowocześniejszym na Starym Kontynencie, gdzie nowych lotnisk hubowych w ostatnich dekadach się nie budowało. Jedynie Turcja, którą nie wszyscy zaliczają o Europy, wybudowała (w cztery i pół roku) nowy port w Stambule, choć nowe hub Turkish Airlines znajduje się w części europejskiej państwa położonego na dwóch kontynentach.
Choć lotnisko w Baranowie będzie inwestycją typu greenfield, czyli zbudowaną od podstaw, to
ułatwień w podróży do Stanów Zjednoczonych Ameryki nie będzie. Ewentualna implementacja preclearance była przedmiotem prac na etapie opracowywania master planu CPK, czyli przed rozstrzygnięciem rozwiązań projektowych. Taką decyzję podjęły władze spółki CPK w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy, którą podtrzymują nowe władze spółki. – Nie planujemy uruchomienia takiej procedury w pierwszym etapie funkcjonowania naszego lotniska, ale nie wykluczamy jej wdrożenia w kolejnych etapach – wskazuje Biuro Prasowe CPK.